Demony / Nowy Dzień - Roksana Węgiel

Demony rzuciły cień

Niepewny los i nowy dzień

Bez uczuć niepełny byt

Oskarżam czas za tyle lat

Bez uczuć opadam z sił

Kolejny raz wspominam sny

Tam nie odnajdę mnie nikt

Oddycham znów m nowy świt

Pośpieszny świat [pozwala mi zapomnieć

Osuszyć łzy

Przenika mnie bezradny krzyk

Do serca prowadzi szlak

Naiwna myśl, ze mogę tak

Znaleźć do serca dziś drzwi

Mogę nie istnieć, ale żyć

Być i nie przeżyć nic

I nie znać prawdy, a wiedzieć że

Kochać chcę!

Demony, nie szukam ich

Nie znajdę ich, gdy będzie ktoś tak blisko

Na dotyk rąk

Na każdy znak

Nasz własny świat

Na zawsze być pewną tak

Uczuciem swym wyznaczyć szlak

Znaleźć do serca dziś drzwi

Mogę nie istnieć, ale żyć

Być i nie przeżyć nic

I nie znać prawdy, a wiedzieć że

Kochać chcę!

Kochać chcę!

Kochać chcę!

Znaleźć do serca dziś drzwi

Zbyt wiele trudnych pytań

Zbyt wiele szarych chmur

I szczęście zamknięte na klucz

Zbyt wiele dziś pamiętasz chwil, które mogły odejść

A one teraz i tu

Choć żal twój, płacz jest czymś co ukoić może cię

Poczekaj, zobaczysz ze jutro przyjdzie nowy dzień

Zbyt wiele pustych marzę

Zbyt wiele gorzkich słów

Ich smak w pamięci wciąż jest

Zbyt wile trudnych walk

Przeciw tym co twój szlak zatarli

Byś nie mógł nim przejść

Choć żal twój, płacz jest czymś co ukoić może cię

Poczekaj, zobaczysz ze jutro przyjdzie nowy dzień

Rozwinę swe skrzydła

Pofrunę w dal

Odrzucę ten smutek

I tak, gdy powrócę

Odnajdę go wtedy, gdy żal

Będzie chciał zranić jeszcze raz

Zbyt wiele trudnych pytań

Zbyt wiele szarych chmur

I szczęście zamknięte na klucz

Zbyt wiele dziś pamiętasz chwil, które mogły odejść

A one teraz i tu

Choć żal twój, płacz jest czymś co ukoić może cię

Poczekaj, zobaczysz ze jutro przyjdzie nowy dzień

Nowy dzień

Nowy dzień

Nowy dzień

Nowy dzień

Les démons jettent une ombre

Un destin incertain et un nouveau jour

Existence incomplète sans sentiments

Je blâme le temps pendant tant d'années

Je perds mes forces sans ressentir

Je me souviens encore des rêves

Personne ne me trouvera là-bas

Je respire à nouveau une nouvelle aube

Le monde pressé [me laisse oublier

Sèche tes larmes

Un cri impuissant me pénètre

Le sentier mène au coeur

La pensée naïve que je peux

Trouvez la porte de votre coeur aujourd'hui

Je n'existe peut-être pas, mais je vis

N'être et ne rien ressentir

Et ne connais pas la vérité, mais sache que

Je veux aimer!

Démons, je ne les cherche pas

Je ne les trouverai pas avec quelqu'un d'aussi proche

Au toucher des mains

Pour chaque signe

Notre propre monde

Assurez-vous toujours que oui

Utilisez votre sentiment pour tracer une piste

Trouvez la porte de votre coeur aujourd'hui

Je n'existe peut-être pas, mais je vis

N'être et ne rien ressentir

Et ne connais pas la vérité, mais sache que

Je veux aimer!

Je veux aimer!

Je veux aimer!

Trouvez la porte de votre coeur aujourd'hui

Trop de questions difficiles

Trop de nuages ​​gris

Et le bonheur est verrouillé

Tu te souviens de trop de moments aujourd'hui qui auraient pu passer

Et ils sont maintenant et ici

Même si vous vous sentez désolé, pleurer est quelque chose qui peut vous apaiser

Attendez, vous verrez un nouveau jour viendra demain

J'en rêve trop de vides

Trop de mots amers

Leur goût est toujours là

Trop de combats difficiles

Contre quoi ils oblitèrent ton chemin

Pour que tu ne puisses pas passer par là

Même si vous vous sentez désolé, pleurer est quelque chose qui peut vous apaiser

Attendez, vous verrez un nouveau jour viendra demain

je déploierai mes ailes

je m'envolerai

Je vais jeter cette tristesse

Et oui, quand je reviens

Je le retrouverai quand je le regretterai

Il voudra encore faire mal

Trop de questions difficiles

Trop de nuages ​​gris

Et le bonheur est verrouillé

Tu te souviens de trop de moments aujourd'hui qui auraient pu passer

Et ils sont maintenant et ici

Même si vous vous sentez désolé, pleurer est quelque chose qui peut vous apaiser

Attendez, vous verrez un nouveau jour viendra demain

Nouveau jour

Nouveau jour

Nouveau jour

Nouveau jour