Dam Ci przeżyć - Emade, Sokół

Ten kawałek nie jest po to żeby się podobać

Nie jest po to żeby ktoś się z niego cieszył

On jest dla tych którzy próbują żerować na niewiedzy

Opisz go, zarób, dam ci przeżyć

Ej, elo, pierdolnij się w łeb, czego chcesz

Zastanów się chłopcze, ustawić się dobrze?

Bardzo mądrze, tylko czemu krótkowzrocznie tak?

Chcesz sprzedać rap, Hop Hip taki z ciebie kurwa typ

Stul ryj ja mówię, ja cię kurwa nie lubię

Ilu jest takich jak ty dzisiaj

Gdzie byliście kiedy Zip Skład pierwsze zwrotki pisał?

Zła ulica, przeklęta ulica

Teraz wszyscy docenili opowieści z życia

Mam zwyczaj mówić to co myślę

Ograniczam go tylko kiedy NNWNW, spójrz tu

Mówisz dobry Sokół, bardzo dobry Sokół

Zobacz moją flegmę która leci z okna bloku

Prosto na twój pysk zanieś ją do domu

Nie zmywaj, pokaż komuś

Siądź z notesem do magnetofonu

Notuj, przemyśl, opisz to w szmatławcu

Świruj z kolegami znawców

Zaproś swoje męskie koleżanki

I sporządźcie nowy ranking Polskich MC

Liż, liż dupę, liż

Przez takich jak ty robię się zły

Bo polski rap spada na psy

Znajomość gramatyki i wymowa to nie wszystko

Dziwko, a wyczucie wiocha Hip-Pop

Filozujący student i nie chodzi tu o studia

Można być doktorem i nie robić z siebie durnia

Ja jestem chłopakiem, który kocha to co robi

Co od bagna do muzyki odbił

To jest główna część mojego życia, będę się o rozwój modlił

Ale i bez modlitw będę się rozwijał

Czas mija, a wokół coraz więcej gówna

Mamma Mia

Ten kawałek nie jest po to żeby się podobać

Nie jest po to żeby ktoś się z niego cieszył

On jest dla tych którzy próbują żerować na niewiedzy

Opisz go, zarób, dam ci przeżyć

WWO, Sokół, Emade, elo

Ja nie jestem z tych co robią to dla gwiazdek w periodykach

Przy recenzjach pod publikę, czy to jasne?

Będę robił to co chcę, bo tak chcę (ZIP) mam zdanie własne

Cette pièce n'est pas là pour plaire

Il n'appartient à personne d'en profiter

Il est pour ceux qui essaient de s'attaquer à l'ignorance

Décrivez-le, gagnez-le, je vous laisserai survivre

Hé, elo, baise ta tête ce que tu veux

Pensez garçon, positionnez-vous bien?

Très malin, mais pourquoi myope ainsi ?

Tu veux vendre du rap, Hop Hip, tu es un putain de type

Tais-toi, dis-je, je ne t'aime pas putain

Combien sont comme toi aujourd'hui

Où étiez-vous lorsque Zip Composition a écrit les premières strophes ?

Mauvaise rue, putain de rue

Maintenant tout le monde appréciait les histoires de la vie

J'ai l'habitude de dire ce que je pense

Je ne le limite que lorsque NNWNW, regardez ici

Tu dis bon Falcon, très bon Falcon

Voir mon flegme voler hors de la fenêtre du bloc

Droit dans ta bouche, ramène-la à la maison

Ne le lave pas, montre à quelqu'un

Asseyez-vous avec le magnétophone

Prenez des notes, pensez-y, décrivez-le dans un chiffon

Devenez fou avec d'autres initiés

Invitez vos amis masculins

Et faire un nouveau classement des MC polonais

Lèche, lèche ton cul, lèche

Les gens comme toi me mettent en colère

Parce que le rap polonais tombe entre les mains des chiens

Connaître la grammaire et la prononciation ne suffit pas

Chienne et sens du hip-pop

Un étudiant philosophe, et il ne s'agit pas d'étudier

Tu peux être médecin et ne pas te ridiculiser

Je suis un garçon qui aime ce qu'il fait

Ce qui se reflétait du marais à la musique

C'est la partie principale de ma vie, je prierai pour le développement

Mais je vais aussi me développer sans prières

Le temps passe et il y a de plus en plus de conneries

Maman Mia

Cette pièce n'est pas là pour plaire

Il n'appartient à personne d'en profiter

Il est pour ceux qui essaient de s'attaquer à l'ignorance

Décrivez-le, gagnez-le, je vous laisserai survivre

WWO, Faucon, Emade, elo

Je ne suis pas de ceux qui font ça pour les stars dans les périodiques

Est-ce clair dans les avis publics ?

Je ferai ce que je veux, parce que je veux (ZIP) J'ai ma propre opinion