Za co?! - Otsochodzi, Young Igi

Poly, you just killed that shit!

Oh, yeah-ah, hol' up, hol' up, yeah-ah

Mimo że idę tak do góry nienawidzę siebie za to

Przyjmuję to i kręcę jakby było moją pracą

Nieważne jaki rachunek, moje konta to zapłacą

Chcę cały mieć budynek, budynek wypchany kasą

Jeśli chcesz czegoś ode mnie, mów mi za co

Jestem za tym tylko wtedy, kiedy płacą

Jebię świat, tego stawki się zwiększają

Ja jebię cię w twarz, już dawno trzymam wygraną

Popijam to białe wino i dorzucam ice wieczorem

Dostaję do akceptacji projekt

Salon, sypialnię, studio na poddaszu i garderobę, wszystko moje

Pomyśleć, że kimałem kiedyś jak jebany szczur na podłodze

A jak obiecałem, że zrobię to zrobię, zrobiłem i wszystko mogę

Nie mów o mnie jak mnie nie ma

Nie dbam o to czy zobaczą mnie w klubie

Z wieloma nie jestem na «siema»

Bez samokontroli, jak pijemy wódę

Ziomalom wiele nie potrzeba

Jak ja mam to każdy ma, tylko na grubo

No w końcu wyrosłem z podziemia

No w końcu kumają ten temat

Ty tylko powielasz schemat

Mimo że idę tak do góry nienawidzę siebie za to

Przyjmuję to i kręcę jakby było moją pracą

Nieważne jaki rachunek, moje konta to zapłacą

Chcę cały mieć budynek, budynek wypchany kasą

Jeśli chcesz czegoś ode mnie, mów mi za co

Jestem za tym tylko wtedy, kiedy płacą

Jebię świat, tego stawki się zwiększają

Ja jebię cię w twarz, już dawno trzymam wygraną

Ani ty mądry ani ty modny

Zakładam kurtkę z osiemdziesiątych

Pytasz mnie ile za logo na bucie, bo słyszałeś plotki

I to nie daje ci spać, nie daje spokoju w ogóle

Ja żyję tak, żeby na ogół ziomalu mieć spokój i wolne

Jebać pieniądze, nigdy nie dały mi tyle co ty

Nigdy nie dały mi tyle co fani, nie nauczyły mnie tyle co wstyd

Jak odjebałeś a mówisz, że git

Jak zapomniałeś a mówisz «przypadek»

Jak kiedy kłamiesz i nie czujesz nic

Nie wiesz czy po tym coś jeszcze zostanie

Mimo że idę tak do góry, nienawidzę siebie za to

Przyjmuję to i kręcę jakby było moją pracą

Nieważne jaki rachunek, moje konta to zapłacą

Chcę cały mieć budynek, budynek wypchany kasą

Jeśli chcesz czegoś ode mnie, mów mi za co

Jestem za tym tylko wtedy, kiedy płacą

Jebię świat, tego stawki się zwiększają

Ja jebię cię w twarz, już dawno trzymam wygra—

Poly, tu viens de tuer cette merde !

Oh, ouais-ah, attends, attends, ouais-ah

Même si je monte tellement je me déteste pour ça

Je le prends et le tire comme si c'était mon travail

Peu importe la facture, mes comptes la paieront

J'veux un immeuble entier, un immeuble bourré d'argent

Si tu veux quelque chose de moi, dis-moi pourquoi

Je ne le supporte que lorsqu'ils paient

J'emmerde le monde, les tarifs montent

Je te baise au visage, j'ai gagné depuis longtemps

Je sirote ce vin blanc et rajoute des glaçons le soir

Je reçois un projet pour approbation

Salon, chambre, studio mansardé et dressing, tout à moi

Dire que j'avais l'habitude d'être comme un putain de rat sur le sol

Et comme j'ai promis de le faire, je le ferais, je l'ai fait, et je peux tout faire

Ne parle pas de moi quand je suis parti

Je m'en fiche s'ils me voient au club

Avec beaucoup je ne suis pas sur "salut"

Sans maîtrise de soi, comment nous buvons de l'eau

Les potes n'ont pas besoin de beaucoup

Quand j'en ai, tout le monde en a, seulement du gras

Eh bien, j'ai finalement grandi hors du métro

Eh bien, ils comprennent

Vous venez de dupliquer le motif

Même si je monte tellement je me déteste pour ça

Je le prends et le tire comme si c'était mon travail

Peu importe la facture, mes comptes la paieront

J'veux un immeuble entier, un immeuble bourré d'argent

Si tu veux quelque chose de moi, dis-moi pourquoi

Je ne le supporte que lorsqu'ils paient

J'emmerde le monde, les tarifs montent

Je te baise au visage, j'ai gagné depuis longtemps

Ni tu es intelligent ni tu es à la mode

J'ai mis ma veste années 80

Tu me demandes combien pour le logo sur la chaussure car tu as entendu les rumeurs

Et ça vous tient éveillé, pas du tout

Je vis de manière à avoir généralement la paix et des devoirs gratuits

Putain d'argent, ils ne m'ont jamais donné autant que toi

Ils ne m'ont jamais donné autant que les fans, ne m'ont jamais autant appris que la honte

Comment odjebało et vous dites que git

Comment as-tu oublié et tu dis "accident"

Comme quand tu mens et que tu ne ressens rien

Tu ne sais pas s'il reste quelque chose après ça

Même si je monte comme ça, je me déteste pour ça

Je le prends et le tire comme si c'était mon travail

Peu importe la facture, mes comptes la paieront

J'veux un immeuble entier, un immeuble bourré d'argent

Si tu veux quelque chose de moi, dis-moi pourquoi

Je ne le supporte que lorsqu'ils paient

J'emmerde le monde, les tarifs montent

Je te baise au visage, j'ai longtemps tenu à gagner—