I. Nie Będziesz Miał Bogów Cudzych Przede Mną - Sobota

Co bym nie robił i w co bym nie wchodził ziom

Sam Bóg kieruje me nogi, na pewno nie zboczę z drogi

I to jak bym nie płynął I jak bym nie leciał też

To ciągle rap jest dziecino, jedyny prawdziwy dzieciak sam wiesz

Sam bierzesz, czego chcesz, dasz się przerobić skurwielom

Dupę w troki stąd bierz, jak to ma być tylko na sezon

Nigdy nie będę przechrztą, tak mi dopomóż

A jak, zresztą niech zeżre mnie rak, gdybym miał przestał grać rap

To on serce mi skradł, chyba nie dziwisz się mi

Uzależniło mnie tak, bez niego nie mogę żyć

Mogę przyspieszyć i, mogę też zwolnić znów

Cokolwiek nie zrobię dziś to ciągle rapowy groove

Przytulę parę stów, zawsze co trzeba mi jest

I nie myśl, że ten Bóg da mannę z nieba, ma gest

Codziennie przechodzę tu bojowy chrzest znów i znów

Wyznaję tą wiarę w rap, a hip hop to jest mój Bóg

Stanął przede mną Bóg I tak do mnie rzekł

Cudzych Bogów przede mną nie będziesz mieć

Cokolwiek bym nie robił, nigdy go nie zdradzę

Robię rap tak jak serce mi każe

To jest mój świat na co dzień i to jest ta szczera spowiedź

Weź teraz mi powiedz, czy masz gdzie indziej tak człowiek

Już widzę co świta w głowie, lecz nie do końca tak chyba

Pozwól, że trochę podpowiem, zanim zaczniesz coś sam gdybać

Po bitach zawsze chce śmigać, jakby ich nie nazywać

Rock, Reggae, blues, wybacz Sobota wciąż rap nagrywa

Nie ma tu co ukrywać, ta wiara czyni mi cuda

To żadna obłuda, ja wiem to musi się udać i uda

Modlę się wciąż niezależnie od ceny

Anielskie chóry, nie wąż, niech wjadą w moje refreny

Przestań robić już sceny, czego jeszcze nie kumasz

Po co wystawiać oceny, bez tego dawno bym umarł

Suma sumarum niezależnie jak wysoko tu fruwam

Najwyższy tego wymiaru, wciąż nade mną tu czuwa

Jedna myśl się nasuwa, kiedy wypluwam moc psalmów

To jedyny prawdziwy rap ziomuś, że nie ma żartów

Stanął przede mną Bóg I tak do mnie rzekł

Cudzych Bogów przede mną nie będziesz mieć

Cokolwiek bym nie robił, nigdy go nie zdradzę

Robię rap tak jak serce mi każe

Ce que je ne ferais pas et dans quoi je ne me lancerais pas, mec

Dieu lui-même guide mes jambes, je resterai définitivement sur la route

Et comment je ne nagerais pas et si je ne volais pas aussi

Ce rap est encore bébé, le seul vrai gosse que tu connais

Tu prends ce que tu veux, tu peux être transformé par les enfoirés

Sortez votre cul d'ici, car c'est censé être seulement pour la saison

Je ne serai jamais baptisé, alors aidez-moi

Et comment, de toute façon, laisser mon cancer dévorer, si j'arrêtais de faire du rap

C'est lui qui a volé mon cœur, je ne pense pas que tu sois surpris

Ça m'a rendu tellement accro, je ne peux pas vivre sans ça

Je peux accélérer et, je peux aussi ralentir à nouveau

Quoi que je fasse aujourd'hui, c'est toujours un groove de rap

Je vais en serrer quelques centaines, j'ai toujours besoin de ce dont j'ai besoin

Et ne pensez pas que ce Dieu va donner la manne du ciel, il a un geste

Chaque jour, je revis encore et encore un baptême de combat

Je professe cette croyance dans le rap, et le hip hop est mon Dieu

Dieu s'est tenu devant moi, et il m'a dit

Tu n'auras pas d'autres dieux devant moi

Quoi que je fasse, je ne le tromperai jamais

Je rap comme mon coeur me dit de le faire

C'est mon monde quotidien et c'est cette confession sincère

Prends maintenant dis-moi si tu as cet homme ailleurs

Je peux déjà voir ce qui se lève dans ma tête, mais je ne le pense pas

Laissez-moi vous donner un indice avant de commencer à comprendre par vous-même

Il veut toujours accélérer après les battements, sinon pour les appeler

Rock, Reggae, blues, désolé samedi enregistre encore du rap

Il n'y a rien à cacher, cette foi fait des miracles pour moi

Ce n'est pas de l'hypocrisie, je sais que ça doit réussir et ça réussira

Je prie toujours, peu importe le prix

Les chœurs d'anges, pas le serpent, laissez-les alimenter mon chœur

Arrête de faire des scènes plus tu ne comprends pas encore

Pourquoi donner des notes, sans ça je serais mort depuis longtemps

Sum sumarum peu importe à quelle hauteur je vole ici

Le plus haut de cette dimension veille toujours sur moi ici

Une pensée me vient à l'esprit quand je crache le pouvoir des psaumes

C'est le seul vrai pote de rap qui ne plaisante pas

Dieu s'est tenu devant moi, et il m'a dit

Tu n'auras pas d'autres dieux devant moi

Quoi que je fasse, je ne le tromperai jamais

Je rap comme mon coeur me dit de le faire