Sex-Komp-TV (2.IV.05) - T.Love

Dzień, w którym miłość naprawdę umarła

Coś się urodzi na bank z tego ziarna

Byliśmy razem, tysiące ludzi i rąk

Dzień, w którym miłość naprawdę odeszła

Być może teraz w tobie zamieszka

W środku miasta, tysiące ludzi i rąk

Powiedz mi co czujesz ty?

Gdy oglądasz Tv

Materialny świat cię mdli

Jesteś nieszczęśliwy

Powiedz mi co ci się śni?

Tv — Sex — Komp — Tv

Nie wychodzisz z domu dziś

Jesteś zbyt wrażliwy

Jesteś nieszczęśliwy

W swoim pokoju zamknięty na zawsze

Boisz się spojrzeć na słońce i światło

Na monitorze pornografia i głód

Realny świat jest dla ciebie zbyt ciasny

Chociaż tak bardzo szukasz przyjaźni

Boisz się ciepła, a w twoim sercu jest lód

Powiedz mi co czujesz ty?

Gdy oglądasz Tv

Materialny świat cię mdli

Jesteś nieszczęśliwy

Powiedz mi co ci się śni?

Tv — Sex — Komp — Tv

Nie wychodzisz z domu dziś

Jesteś zbyt wrażliwy

Jesteś nieszczęśliwy

Każdy z nas jest samotny

Zagubiony i bezbronny

W dniu narodzin, w dniu swej śmierci

Już nie musisz bić się w piersi

Każdy szuka odpowiedzi

Szuka sensu wśród kamieni

W dniu narodzin, w dniu swej śmierci

Już nie musisz bić się w piersi

Le jour où l'amour est vraiment mort

Quelque chose naîtra sur la rive de cette graine

Nous étions ensemble, des milliers de personnes et de mains

Le jour où l'amour est vraiment parti

Peut-être qu'il vivra en toi maintenant

Au milieu de la ville, des milliers de personnes et de mains

Dis-moi ce que tu ressens

Quand tu regardes la télé

Le monde matériel rend malade

Vous êtes malheureux

Dis-moi de quoi tu rêves ?

Télé - Sexe - Komp - Télé

Tu ne quittes pas la maison aujourd'hui

Tu es trop sensible

Vous êtes malheureux

Enfermé dans sa chambre pour toujours

Vous avez peur de regarder le soleil et la lumière

Pornographie et faim à l'écran

Le monde réel est trop étroit pour toi

Même si tu cherches tellement l'amitié

Tu as peur de la chaleur, et il y a de la glace dans ton cœur

Dis-moi ce que tu ressens

Quand tu regardes la télé

Le monde matériel rend malade

Vous êtes malheureux

Dis-moi de quoi tu rêves ?

Télé - Sexe - Komp - Télé

Tu ne quittes pas la maison aujourd'hui

Tu es trop sensible

Vous êtes malheureux

Chacun de nous est seul

Perdu et sans défense

Le jour de sa naissance, le jour de sa mort

Tu n'as plus besoin de battre ta poitrine

Tout le monde cherche une réponse

Il cherche un sens parmi les pierres

Le jour de sa naissance, le jour de sa mort

Tu n'as plus besoin de battre ta poitrine