Szczerzę Kły - Dogas, GPD

Łoł!

Srogi bit

Podążamy drogą, którą nie idzie nikt

To międzyplanetarny cykl

Ty nigdy więcej nie mów mi, gdzie mam iść (Nie, nigdy!)

Czuję inny byt

Zanurzony w tym, destyluję własny styl

Z niejasnych brył

Wyostrzony zmysł nastawiony na zysk

Astronomiczny byk

Już mi nie wstyd, że idę swoją drogą

I szczerzę kły, szczerze szczerzę kły

Niejeden chciałby tu być

Niemy krzyk

Tu reinkarnuję jak królowie z krypt

Piszę własny skrypt, z tym wstaję jak świt

Świadomy świr, świetnie wchodzę na bit

Znam fundamenty tej gry

Przeszedłem od początku ten cały syf!

Szczerzę kły!

Szczerze szczerzę kły szczerze!

Diaboliczny śmiech, nie Mona Lisa

Niosę nowy vibe, będa o tym pisać

Muzyczny haj, a pode mną cisza

Mroczy stan, co ty kurwa wiesz o bitach?

Niecny plan, mocy przybywaj

Nie-nie chcę fam, się nie odzywaj

Nie-nieźle gram, chcę sos zdobywać

To nie wróg u bram, się do bram dobijam

Patrzą na mnie jak na całą armię

Zastanawiają się kiedy pulę zgarnę

Skunem karmię wszystkie swoje arie

Z trudem wdarłem się do świata bez barier

Niszczę Skynet, wszystko marne

Szczerzę kły, ale czuję krew w gardle

Płynie krew majkiem, płynę widmo-statkiem

Czuję zew we mnie jak «weź mnie na zawsze»

Weź mnie na zawsze

Weź mnie na zawsze

Szczerzę kły!

Szczerze szczerzę kły szczerze!

Szczerzę kły nawet przez ból

Syropu łyk daje mi spokój

Kontempluję kolejny ruch

Kombinuję, jak zjeść cię tu

Słuchaj słów, mówi wyrocznia

Jak szczerzysz kły, możesz więcej dostać

Diamenty w naturze mają inną postać

Szlifuję patenty, żeby to miało rozmiach

Olewam tych, co nie kumają moich postaw

Chciałbym żyć, nie mogę z biedy się wydostać

Dodaj mi sił, a uderzę w nich jak Postal

Wielu z nich w tej grze rabuje nas jak moskal

Made in Polska, mój flow za świeży

Jedyne na co ciebie tu stać to suma przeżyć

Trendsetterzy, nadaję tutaj nową formę

Minie trochę czasu zanim to wszystko pojmiesz

Szczerzę kły swobodnie

Szczerzę kły swobodnie!

Szczerzę kły!

Szczerze szczerzę kły szczerze!

wow!

battement dur

Nous suivons un chemin que personne d'autre ne va

C'est un cycle interplanétaire

Tu ne me dis plus jamais où aller (Non, jamais !)

Je me sens un être différent

Immergé dedans, je distille mon propre style

De grumeaux peu clairs

Un sens aigu axé sur le profit

Taureau astronomique

Je n'ai plus honte de suivre mon propre chemin

Et j'ai découvert mes crocs, honnêtement, j'ai découvert mes crocs

Beaucoup aimeraient être ici

Cri silencieux

Ici je me réincarne comme des rois des cryptes

J'écris mon propre script, avec ça je me lève comme l'aube

Monstre conscient, je suis doué pour le rythme

Je connais les bases de ce jeu

J'ai traversé tout ce gâchis depuis le début !

je montre mes crocs !

Honnêtement, j'ai montré mes crocs honnêtement!

Le rire diabolique, pas la Joconde

Je porte une nouvelle ambiance, j'écrirai à ce sujet

Un high musical, et le silence en dessous de moi

État sombre, qu'est-ce que tu sais des beats ?

Plan diabolique, le pouvoir vient

Non-je ne veux pas de fam, ne me parle pas

Pas-pas mal j'joue, j'veux gagner la sauce

Ce n'est pas un ennemi aux portes, je frappe aux portes

Ils me regardent comme toute une armée

Ils se demandent quand je gagnerai le pot

Je nourris tous mes airs avec de la mouffette

J'ai fait irruption dans le monde sans barrières avec difficulté

Je détruis Skynet, en vain

Je découvre mes crocs, mais je sens du sang dans ma gorge

Le sang coule majkiem, je navigue en bateau fantôme

Je ressens un appel à l'intérieur de moi comme "prends-moi pour toujours"

Prends-moi pour toujours

Prends-moi pour toujours

je montre mes crocs !

Honnêtement, j'ai montré mes crocs honnêtement!

Je découvre mes crocs même à travers la douleur

Une gorgée de sirop me donne la paix

J'envisage le prochain mouvement

J'essaie de comprendre comment te manger ici

Ecoute les mots, dit l'oracle

Si tu montres tes crocs, tu peux en avoir plus

Les diamants dans la nature ont une forme différente

Je peaufine les brevets pour le rendre grand

J'ignore ceux qui ne comprennent pas mes attitudes

Je voudrais vivre, je ne peux pas sortir de la pauvreté

Donnez-moi de la force et je les frapperai comme Postal

Beaucoup d'entre eux nous volent comme des moscovites dans ce jeu

Fabriqué en Pologne, mon flow est trop frais

La seule chose que vous pouvez vous permettre ici est la somme de vos expériences

Trendsetters, je donne ici une nouvelle forme

Il te faudra du temps avant de tout comprendre

Je montre librement mes crocs

Je montre librement mes crocs !

je montre mes crocs !

Honnêtement, j'ai montré mes crocs honnêtement!