Falala - Vixen

Morze imion, emocje, miłość

To płynie obok mnie, może

Morze imion, emocje, miłość

To płynie obok mnie, może teraz

Morze imion, emocje, miłość

Coś przepłynęło obok mnie teraz

Co to było?

Nie wiem co to było

I nagle

Czuję jak falalalalalalala

Przepływa przeze mnie

Wtedy okazuję się co jest we mnie

Czy widzę te obrazy i to coś za czym tęsknię

Tworzę nowe plany by cię zwabić

Czy widzę w tym tylko moje ślady, beze mnie

Wątki jak studnie bezdenne

Nawet gdy sięgnę dna

Dystans mówi, że nadaremnie

W moich myślach trwa permanentnie bitwa dobra i zła

Odpycham, przyciągam chwilę;

Vixtoria

Każda z nich jest prawdą

Czasem trzeba trochę pokasować

Wspomnienia;

brak miejsca;

smartfon

Idę schodami do nieba jak Clapton

Nie wiem czemu chcesz mnie obudzić

Wiatr, który niósł mnie na dno, niedawno zawrócił

Siemanko, szukam znów sztuki

Połowa z nich nie widziała mojej flagi

Instaluję im super nowy plugin

Nie wiem co się dzieje

Ale fajnie mi się prawi, jakbyśmy byli sami zupełnie

Na tej samej fali co wcześniej

Choć nie ma co dnia chwalić przedwcześnie

Przedwcześnie

Czuję jak falalalalalalala

Przepływa przeze mnie

Idę ulicą i czuję ten przepływ

Śmiechy rodziców i dzieci przez zęby

Pomiędzy nimi chodzę, składam się z części wrażeń

Zbieram części jak do auta marzeń

Buduje ideał, mój ideał

Jedyny w swoim rodzaju jak ludzkość

Daje czas tym puzzlom

Nie spinam się, że muszę nim wyjechać już jutro

Ani pojutrze

Zostawiam przestrzeń, temu więcej tlenu dostaję przez to

Mogę przejść przez tę pętlę pewnie

Bo wiem, że będę lub jestem u celu

Co kryjesz w sobie mogę ci opowiedzieć

W powietrze wokół ciebie jak sztylet się wbijam

Przechodzę przez fale, która jest już niczyja

I się staję sygnałem, albo leniem, bo się obijam

Bo się obijam

Bo się obijam

Czuję jak falalalalalalala

Przepływa przeze mnie

Une mer de noms, d'émotions, d'amour

Il coule à côté de moi, peut-être

Une mer de noms, d'émotions, d'amour

Il coule à côté de moi, peut-être maintenant

Une mer de noms, d'émotions, d'amour

Quelque chose m'a dépassé maintenant

Ca c'était quoi?

je ne sais pas ce que c'était

Et soudainement

J'ai l'impression d'être falalalalalala

Il coule à travers moi

Puis il s'avère ce qu'il y a à l'intérieur de moi

Puis-je voir ces images et ce que je manque

Je fais de nouveaux plans pour t'attirer

Est-ce que je n'y vois que mes traces, sans moi

Des fils comme des puits sans fond

Même quand j'ai touché le fond

La distance dit que ce sera en vain

Dans mon esprit, la bataille entre le bien et le mal continue constamment

je repousse, j'attire l'instant;

Vixtoria

Chacun d'eux est vrai

Parfois, il faut effacer un peu

Souvenirs;

manque d'espace;

téléphone intelligent

Je monte les escaliers vers le ciel comme Clapton

Je ne sais pas pourquoi tu veux me réveiller

Le vent qui m'emportait au fond avait récemment rebroussé chemin

Siemanko, je cherche à nouveau l'art

La moitié d'entre eux n'ont pas vu mon drapeau

J'installe un super nouveau plugin pour eux

Je ne sais pas ce qui se passe

Mais je suis content d'avoir raison, comme si on était complètement seuls

Sur la même vague qu'avant

Bien qu'il n'y ait pas de louange quotidienne prématurément

De bonne heure

J'ai l'impression d'être falalalalalala

Il coule à travers moi

Je marche dans la rue et sens le courant

Parents et enfants rient entre leurs dents

Je marche entre eux, je compose de quelques impressions

Je collectionne les pièces comme pour une voiture de rêve

Construit l'idéal, mon idéal

Unique en son genre comme l'humanité

Il donne du temps à ces puzzles

Je ne me sens pas tendu que je dois le quitter demain

Pas après-demain

Je quitte l'espace, plus j'y reçois d'oxygène

Je peux traverser cette boucle en toute confiance

Parce que je sais que je serai ou serai à ma destination

Qu'est-ce que tu caches, je peux te le dire

Je me poignarde dans l'air autour de toi comme un poignard

Je marche à travers une vague qui n'est plus personne

Et je deviens un signal ou un paresseux parce que je me relâche

Parce que je me relâche

Parce que je me relâche

J'ai l'impression d'être falalalalalala

Il coule à travers moi