Kilka chwil - Jeden Osiem L

Są chwile, które chciałbym zatrzymać tak

Tych kilka suwenirów, Z minionych dawno lat

Jak fotografie w wysokiej rozdzielczości,

zbliżać, oddalać, szukać w nich doskonałości.

Są chwile, które chciałbym wymazać lecz,

Ktoś numerował strony oszukać nie da się.

I dzień po dniu jest częścią mnie niezmiennie,

Zdarzeń zbiór napędzających się wzajemnie.

Po między nimi ja, w centrum tworzeń dat,

Chciałbym pojąć jak, działa cały świat.

Przyszłość wiarę daję, póki jest nieznana

Wieczność puchem wielkich planów wysłana.

Kilka chwil, jak wybrany z setek dni

wspomnień posklejany film.

Mówi mi,

Mówi jak mam dalej żyć,

Którą drogę wybrać dziś…

Ręce dwie, rozum, które dał mi dobry Bóg

Przydział na cuda dla mnie jedno spełnić mógł.

Jestem więc dostałem wole, żeby walczyć,

Marzeń w brud, na każdy życia dzień wystarczy.

Śnie by znów zbudzić się rano z przeświadczeń,

To jest ten czas, dziś na lepsze wszystko zmienię.

Otworzę folder nazwany doświadczeniem,

To jest recepta jak tu jest natchnienie.

Tu jest złudzenie, że życie jak gobelin,

żyć można wiecznie, oglądać jak się mieni.

Że starczy czasu i w końcu ktoś doceni,

że sens ma wszystko, że zły los się odmieni.

Ocean wspomnień, nie chcę ich zapomnieć,

Upadki, wzloty czas triumfów i czas potknięć.

Dają naukę, wytykają błędy

Krzyczą do przodu lub droga nie tędy!

Kilka chwil

(tylko kilka krótkich chwil) jak wybrany z setek dni

Wspomnień posklejany film

Mówi mi

(właśnie dzisiaj powie mi) mówi jak mam dalej żyć

Którą drogę wybrać dziś…

Pamiętam za małolata było różnie,

zbyt wiele rzeczy chciałbym odłożyć na później.

Pamiętam nie zrobię dziś zrobię jutro,

nigdy nie nadeszło wiesz, mówi się trudno.

Pamiętam czasem myślałem, kim zostanę,

Piękne marzenia, co zdawały się być planem.

Pamiętam i nagle wszystko w moich rękach,

koniec snu, świat konfortuje siłę piękna.

Dni zatopione w szczęściu lekarstwem

gdy, robi się źle w przeszłość patrzę.

Tam, pewne wszystko tu nie zawsze,

nie ma takiej siły, która te wspomnienia zatrze.

Kilka chwil, całe życie w paru klatkach,

Kilka dni, tam jest cała o mnie prawda.

Krótki film, ja jedyny jego znawca,

Wstaje świt, kolejny dzień krzyczy akcja!

Kilka chwil

(tylko kilka krótkich chwil) jak wybrany z setek dni

Wspomnień posklejany film.

Mówi mi

(właśnie dzisiaj powie mi) mówi jak mam dalej żyć

Którą drogę wybrać dziś…

Kilka chwil, jak wybrany z setek dni

wspomnień posklejany film

Mówi mi,

Mówi jak mam dalej żyć

Którą drogę wybrać dziś

Il y a des moments que j'aimerais garder quand même

Ces quelques souvenirs, Des années passées

Comme les photos haute définition,

approchez-vous, éloignez-vous, cherchez en eux la perfection.

Il y a des moments que j'aimerais effacer mais

Quelqu'un numérotait les pages, il est impossible de tricher.

Et jour après jour c'est invariablement une partie de moi

Une collection d'événements qui se propulsent les uns les autres.

Entre eux moi, au centre de la prise de rendez-vous,

J'aimerais comprendre comment fonctionne le monde entier.

Je crois au futur alors qu'il est inconnu

L'éternité est renvoyée avec de grands projets.

Quelques instants, comme choisis parmi des centaines de jours

un film collé de souvenirs.

Il me dit,

Il dit comment puis-je continuer à vivre

Quelle voie choisir aujourd'hui...

Deux mains, l'esprit que le bon Dieu m'a donné

Une chose aurait pu être accomplie pour moi par l'allocation miracle.

Je suis tellement j'ai la volonté de me battre

Rêves dans la boue, un jour suffit pour chaque vie.

Je rêve de me réveiller au matin de la conviction,

C'est le moment, aujourd'hui je vais tout changer pour le mieux.

Je vais ouvrir un dossier appelé expérience,

C'est une recette comme il y a de l'inspiration ici.

Voici l'illusion que la vie comme une tapisserie,

vous pouvez vivre éternellement, regardez-le scintiller.

Qu'il y aura assez de temps et que quelqu'un appréciera enfin

que cela a du sens, que le mauvais sort va changer.

Océan de souvenirs, je ne veux pas les oublier

Chutes, hauts, temps des triomphes et temps des trébuchements.

Ils enseignent et signalent les erreurs

Criez en avant ou la route n'est pas par là !

Quelques moments

(seulement quelques courts instants) sélectionnés parmi des centaines de jours

Un film coincé de souvenirs

Il me dit

(elle me le dira aujourd'hui) me dit comment continuer ma vie

Quelle voie choisir aujourd'hui...

Je me souviens quand j'étais adolescent, c'était différent,

trop de choses que j'aimerais reporter.

Je me souviens je ne ferai pas aujourd'hui je ferai demain

ça n'est jamais venu, tu sais, on dit que c'est difficile.

Je me souviens parfois avoir pensé à qui je deviendrais

De beaux rêves de ce qui semblait être un plan.

Je me souviens et soudain tout est entre mes mains,

fin de sommeil, le monde est à l'aise avec le pouvoir de la beauté.

Le bonheur pendant des jours comme remède

quand ça va mal, je regarde le passé.

Là, certaines choses ne sont pas toujours là,

il n'y a aucune force qui effacera ces souvenirs.

Quelques instants, toute la vie dans quelques cages,

Quelques jours, toute la vérité sur moi est là.

Court-métrage, j'en suis le seul expert,

L'aube se lève, le lendemain crie action !

Quelques moments

(seulement quelques courts instants) sélectionnés parmi des centaines de jours

Un film coincé de souvenirs.

Il me dit

(elle me le dira aujourd'hui) me dit comment continuer ma vie

Quelle voie choisir aujourd'hui...

Quelques instants, comme choisis parmi des centaines de jours

un film collé de souvenirs

Il me dit,

Il me dit comment continuer à vivre

Quelle route choisir aujourd'hui